Jeszcze do niedawna pewne zawody kojarzyły nam się z daną płcią. Jednak świat idzie do przodu i w tej chwili nikogo nie dziwi widok mężczyzny pracującego jako przedszkolanka czy kobiety w roli inżyniera budowy. A jak sytuacja ma się z branżą informatyczną? Czy to nadal typowo męski sektor?
Jak wyobrażamy sobie typowego informatyka? Mężczyzna około 40-stki, w okularach i spranym swetrze. Lecz czy tak wygląda rzeczywistość? Statystki dają konkretną odpowiedź – w IT pracuje coraz więcej kobiet. Młode dziewczyny wybierają studia związane z informatyką, programowaniem czy automatyką. Politechniki nie są wypełnione jedynie młodymi mężczyznami, a w biurowcach coraz częściej można zobaczyć spódnicę i szpilki. Skąd taki trend? Ta praca jest niewątpliwie atrakcyjna. Bardzo wysokie zarobki, rozwijająca się branża i stały etat. Czy kobieta może chcieć czegoś więcej? Mając pewność zatrudnienia w zawodzie przez kolejne kilkadziesiąt lat może swobodnie iść na urlop macierzyński nie martwiąc się, że zabraknie dla niej „stołka”. IT to branża, w której ciągle brakuje specjalistów. Dodatkowy powiew świeżości i innego spojrzenia jakie wnoszą kobiety jedynie wzmagają chęć ich zatrudniania. Jeśli dana osoba jest dobrym specjalistą, nikt nie widzi problemu w tym, aby została liderem zespołu. Płeć nie ma tu znaczenia. Jeśli inne branże przejmą ten trend, kariera stanie otworem dla wielu ambitnych i przebojowych kobiet.